Historie Starej Daty

[pani Teresa, małe miasto na Suwalszczyźnie]

Siedząc przy szklance gorącej herbaty, pozwoliła na zadanie jej kilku pytań, ponownie dotyczących miłej chwili z życia i rad dla młodzieży. Początkowo wspomniała o przyjściu na świat jej dzieci. “To było takie bardzo sympatyczne…” Potem przypomniała sobie o innej sytuacji, którą uważa za dającą dużo do myślenia, w tamtym momencie dowiedziałyśmy się, że jest ona z zawodu lekarką. “Jechałam karetką pogotowia do pacjenta, wtedy pojazdy różniły się od tych obecnych i był to stary model, warszawa”- dodała kobieta - “Chory zamieszkiwał małą wieś. W drodze, po udzieleniu już pomocy, zauważyłam mężczyznę orzącego pole. Ten widząc nas, zatrzymał się, zdjął czapkę i czekał z odkrytą głową dopóki nie przejedziemy. To było coś niesamowitego, prosty człowiek potrafił okazać szacunek służbie zdrowia i docenić sanitariuszy. Do końca życia będę pamiętała ten moment…”

“Czy jest coś co chciałaby Pani przekazać współczesnej młodzieży?”

“Porażka czasem jest przydatna, człowiek może kiedyś zrozumie, że hartował się tak samo, jak hartuje się stal, poprzez niepowodzenia zdobywa się odporność na przyszłość. Nawiązując do tego tematu. Moja córka stała się dla mnie w pewnym sensie bohaterką, gdy startując w biegu rodzinnym, zamiast wziąć swoje dwuletnie dziecko na ręce, postanowiła biec całą trasę, trzymając je za rękę. Wolała przybiec ostatnia i pokazać dziewczynce gorycz porażki i co czują ci, którzy zawsze są na ostatnim miejscu np. gdy są nieurodziwi lub odsunięci od reszty. Wiem też, że nie warto martwić się o zbędne rzeczy, porównywać się do innych. Nie wszystko przychodzi do każdego w tym samym czasie. Przykładowo, sytuacja, gdy ‘’ona ma chłopaka’’, nie oznacza, że to odpowiedni czas też dla ciebie.

Korzystajcie z tego pięknego okresu, jakim jest młodość. Znajcie swoje granice, zawsze miejcie na uwadze to, że ten wiek nie jest wieczny. Nie nadwyrężajcie swojego zdrowia i nie czerpcie wzorców z niewłaściwych osób. Młodzież nie jest zła, lecz imponują im często nieodpowiednie zachowania.

Pamiętajcie o szacunku dla rodziców, bądźcie im wdzięczni, bo proces wychowania nie jest łatwy i zrozumiecie go dopiero, gdy sami będziecie na ich miejscu. Życzę powodzenia w byciu sobą, nie uleganiu pokusom i odnajdywaniu rozwijających was pasji. Żyjcie tak, by niczego nie żałować, a ze złych decyzji czerpcie naukę na przyszłość".

zdjęcie FSO Warszawy - https://www.autofakty.pl/po-godzinach/fso-warszawa-dziecko-zimnej-wojny/

Autorzy: Amelia Czech, Marianna Popławska, Zuzanna Frankiewicz