top of page

Wiersz 52

  • Zdjęcie autora: Konrad Talaga
    Konrad Talaga
  • 7 cze 2020
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 3 paź 2020

Dogasa...

Przed chwilą tyle dla mnie znaczył

Oświetlał mą drogę

i patrzył jak leżę.

Jutro pozostanie po nim tylko warstwa sadzy

O której nikt nie wspomni

Przy porannym śniadaniu


Dogasa...

Ostatkiem sił łapie ostatni oddech

Licząc na to

Że patrzę.

Przy jutrzejszej kolacji

Będzie tylko diamentowym pyłem

Choć dzisiaj był dla mnie

Najpiękniejszym diamentem.


Konrad Talaga



Rysunek: Franciszek Pilichowicz

 
 
 

Comments


bottom of page